Najem okazjonalny a wizyta u notariusza – co warto wiedzieć?

Wiele osób twierdzi, że podpisanie umowy o najmie okazjonalnym jest skomplikowane. Dlatego rezygnują, mimo że niesie dla nich wiele plusów. Tak naprawdę nie ma w tym nic trudnego, wystarczy znać kilka podstawowych zasad. Bartłomiej Kuźniar, który nadzoruje Projekty Inwestycyjne w Saveinvest Sp. z o.o., wyjaśnia to w naszym artykule na stronie www.saveinvest.pl.

Najem okazjonalny a tradycyjny

Najem okazjonalny od tradycyjnego różni się nawet sposobem regulacji. Ten drugi opisany jest głównie w kodeksie cywilnym, a okazjonalny tylko w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Aby w ogóle móc zawrzeć umowę najmu okazjonalnego, trzeba spełnić kilka warunków. Przede wszystkim musi być na czas określony, nie dłuższy niż 10 lat. Dodatkowo, wynajmujący musi być osobą fizyczną i nie może jednocześnie prowadzić biznesu w zakresie wynajmowania lokali – mówi Bartłomiej Kuźniar.

Co powinna zawierać umowa najmu okazjonalnego?

W umowie najmu okazjonalnego zawiera się kilka specyficznych załączników. Jest to oświadczenie najemcy w formie aktu notarialnego, w którym najemca zgadza się na wykonanie nakazu opuszczenia i zwolnienia lokalu używanego na podstawie umowy najmu okazjonalnego w terminie określonym przez wynajmującego. Wymagane jest również określenie przez najemcę innego lokum, gdzie mógłby zamieszkać w przypadku, gdyby musiał opuścić miejsce wynajmu. Istotne jest również oświadczenie właściciela tego lokalu, że zgadza się na to, żeby najemca i osoby z nim zamieszkujące wprowadziły się na to miejsce.

Jakie są korzyści z najmu okazjonalnego?

Podpisanie umowy najmu okazjonalnego ma wiele plusów. Przede wszystkim wynajmującemu łatwiej pozbyć się uciążliwego lokatora. Proces eksmisji jest znacznie szybszy niż przy tradycyjnym najmie. Ponadto, taka umowa daje większą elastyczność. Strony umowy mogą się dowolnie umówić co do sposobu i terminu zakończenia umowy. Wynajmujący może nawet zastrzec tygodniowy okres wypowiedzenia, bez potrzeby udowadniania, że lokator złamał zasady obowiązującej umowy. Lokatora można także obarczyć dodatkowymi obowiązkami i opłatami. W tradycyjnym najmie można ustalić jedynie wysokość czynszu i dodatkowe opłaty za media, a w okazjonalnym można nawet naliczyć karę za np. palenie w mieszkaniu.

Co z tym notariuszem?

W przypadku najmu okazjonalnego, wśród wielu plusów jest także minus, istotny dla wielu wynajmujących – wizyta u notariusza. Jest ona ściśle powiązana z umową najmu w tym trybie. Nic w tym trudnego – umowa sama w sobie nie musi być sporządzona w formie aktu notarialnego, wystarczy forma pisemna. Akt notarialny jest potrzebny tylko w kontekście oświadczenia najemcy, w którym ten zgadza się na wykonanie nakazu opuszczenia i zwolnienia lokalu używanego na podstawie umowy najmu w terminie określonym przez wynajmującego – podkreśla Bartłomiej Kuźniar.

Co warto wiedzieć o wizycie u notariusza?

Tak naprawdę przed notariuszem musi stawić się tylko najemca. Jasne, lepiej, gdyby pojawił się także wynajmujący. To okazja do zebrania wszystkich potrzebnych dokumentów i załatwienia formalności związanych z umową najmu okazjonalnego. A kto płaci za wizytę? To, kto ponosi koszty notarialnego aktu, uzgadniają strony pomiędzy sobą. Rozsądne podejście to podzielenie kosztów na pół. Ale praktyka pokazuje, że najczęściej płaci wynajmujący. Należy podkreślić, że notariusz nie sporządza umowy najmu okazjonalnego. Odpowiada on tylko za oświadczenie najemcy.

Przeczytaj również

Zobacz wszystkie
Działki i grunty
Inwestycje

Nieruchomości gruntowe wciąż na topie!

29 listopada, 2024

Działki i grunty
Inwestycje
Prawo i finanse

Jak usytuować dom przy granicy działki?

29 listopada, 2024

Działki i grunty
Inwestycje
Prawo i finanse

Nowe przepisy o ochronie zabytków ważne dla właścicieli nieruchomości

29 listopada, 2024