Planowanie zakupu nieruchomości i jego realizacja od zawsze wiązała się z licznymi
niewiadomymi i kruczkami prawnymi.
Wychodząc naprzeciw tym pytaniom, postanowiliśmy uruchomić cykl poradników
w których opiszemy wiele aspektów związanych z nieruchomościami.
Polub nas aby uzyskać dostęp do całej treści
Istnieją różne formy zarabiania na nieruchomościach. Jedni je „kolekcjonują”, inni wynajmują, a jeszcze inni kupują po to, by za chwilę dużo drożej sprzedać. Ten ostatni sposób może być nazywany house flippingiem. Jak to działa? Na to pytanie odpowiada Bartosz Antos – Dyrektor ds. Nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o. - www.saveinvest.pl.
Czym właściwie jest house flipping?
Pojęcie house flippingu wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Tam moda ta powstała lata temu, a dzisiaj ma już ogromną rzeszę zwolenników. Podobno w 2019 roku liczba domów, które przeszły metamorfozę, a następnie zostały sprzedane z zyskiem, przekroczyła 246 tysięcy. To ponad 6 procent całej sprzedaży domów w USA. Bo o to właśnie chodzi w house flippingu. Osoby prowadzące tę formę biznesu inwestują pieniądze by kupić nieruchomość do generalnego remontu. Potem przeprowadzają w kupionym domu lub mieszkaniu rewolucję: wymieniają drzwi i okna, wymieniają instalację, malują ściany, urządzają wszystkie pokoje, a następnie sprzedają nieruchomość z ogromnym zyskiem. Osoby prowadzące tego typu działalność na małą skalę najczęściej wykonują remonty samodzielnie i obracają maksymalnie kilkoma nieruchomościami w ciągu roku. Bardziej wprawieni gracze mają już natomiast potężne ekipy remontowe oraz flippują nawet kilkadziesiąt nieruchomości rocznie.
Jak zacząć przygodę z house flippingiem
Oczywiście do uprawiania house flippingu potrzebna jest niemała wiedza na temat rynku nieruchomości. Inwestorzy nie kupują pierwszej lepszej rudery, ale tylko tę, która ma potencjał, której wartość zdecydowanie wzrośnie po przeprowadzeniu remontu. Trzeba mieć również sporą gotówkę do dyspozycji. Pożyczki i kredyty mogą bowiem generować zbyt dużo formalności i dodatkowych kosztów, które finalnie sprawią, że całe przedsięwzięcie nie będzie tak korzystne. Warto przy tym podkreślić, że między zakupem nieruchomości, a jego sprzedażą mija co najwyżej kilka miesięcy. House flipperzy są zatem szybcy i skuteczni. Oczywiście w tym biznesie istnieje pewne ryzyko. Zawsze można źle oszacować szanse na sprzedaż po określonej cenie. Mogą się też ujawnić ukryte wady nieruchomości, za które jednak nie będzie odpowiadał były właściciel. Czasem też „nawali” ekipa remontowa i spóźni się z realizacją zlecenia albo źle wykona instalację elektryczną. House flipping w wielu aspektach jest zatem biznesem dla ludzi o mocnych nerwach.
Remonty większe i zupełnie małe
Warto też wspomnieć o tym, że house flipping wcale nie musi się wiązać z gigantycznym remontem. Czasem wymiana instalacji, drzwi, okien, podłóg i przesuwanie ścian wcale nie są konieczne. Wystarczy natomiast odrobina zmysłu estetycznego oraz wyobraźnia przestrzenna. Z nudnej przestrzeni można bowiem wykreować przytulne lokum, w którym będzie się chciało spędzać czas. Nie trzeba też wydawać fortuny na drogie meble. Niejednokrotnie osoby trudniące się house flippingiem wykorzystują wyposażenie, które... ktoś kiedyś wyrzucił na śmietnik. Dają zatem drugie życie nie tylko nieruchomościom, ale i ich wyposażeniu. Nagle bowiem okazuje się, że stare, zużyte krzesła z nowym obiciem i odmalowanym stelażem mogą znów stać się ozdobą sypialni. Z kolei wyrzucone euro-palety mogą zmienić się w atrakcyjne siedzisko na balkon, regał na książki, a nawet stolik kawowy do eleganckiego salonu – wskazuje Bartosz Antos.
House flipping – czy warto?
Na pewno tego typu praca daje wiele satysfakcji. Bardzo inspirujące może być nie tylko przeprowadzanie remontu, ale również sprzedaż domu lub mieszkania. Być może urządzane wnętrze stanie się bowiem czyimś wymarzonym domem. Niewątpliwie w przyszłości pomieści wiele rodzinnych wspomnień. Czy w Polsce house flipping stanie się tak popularny jak w Stanach Zjednoczonych? Trudno przewidzieć. Na pewno jednak z roku na rok widać jego rosnącą popularność – stwierdza Bartosz Antos.
Saveinvest sp. z o.o.
www.grunttozysk.pl
Co miesiąc nowe, wartościowe porady
Materiał dostępny ZA DARMO!
Podaj swój adres e-mail, abyśmy mogli przesłac Ci linka do tego specjalnego,
bezpłatnego poradnika, dostępnego tylko dla subskrybentów newslettera.
Twoje dane są u nas bezpieczne. W każdej chwili możesz się wypisać.
Zadzwoń 500 210 600, lub wypełnij formularz - oddzwonimy do Ciebie!
Dziękujemy.
Twoja wiadomość została wysłana.
Skontaktujemy się w ciągu 48h.