Przeniesienie hipoteki na inną nieruchomość – jak to zrobić?

Kredyt hipoteczny zaciągamy najczęściej 20, 30, a nawet 40 lat. Tymczasem zdarza się, że chcemy sprzedać obciążoną nieruchomość przed jego spłaceniem. Czy możliwe jest przeniesienie kredytu na inną nieruchomość? Jak zrobić to skutecznie? Na te pytania odpowiada Robert Tomaszewski – Prezes Zarządu w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Wiele osób bierze kredyt hipoteczny

Kredyt hipoteczny to wciąż najpopularniejszy sposób finansowania zakupu nieruchomości. Mimo, że istnieją różne inne atrakcyjne metody, na tę decyduje się najwięcej osób. Kredyt hipoteczny nie jest jednak obciążeniem na rok lub dwa, ale najczęściej na kilkadziesiąt lat. Niejednokrotnie zdarza się, że długi spłaca nie jedno, ale dwa lub w ekstremalnych przypadkach trzy pokolenia. Oczywiście można zdecydować się na krótszy okres kredytowania. No ale kogo na to stać? Biorąc kredyt nie oddajemy przecież tylko tyle, ile faktycznie była warta nieruchomość w dniu zakupu, ale prawie dwa razy więcej. Tyle wynoszą bowiem odsetki i prowizje, które stanowią zarobek banku – wskazuje Robert Tomaszewski Prezes Zarządu w firmie Saveinvest Sp. z o.o. Kredyt na mieszkanie rozłożony na 5 lub 10 lat mógłby zatem wiązać się ze zbyt wysoką, jak na nasze możliwości, ratą.

Dlaczego warto przenieść hipotekę?

Czasem jednak nasze plany ulegają zmianie. Mieszkanie, w którym mieliśmy mieszkać do końca życia, okazuje się lokum na trzy lata. Tracimy bowiem pracę lub dodatkowe źródło dochodu, zmieniamy miejsce zamieszkania albo powiększa nam się rodzina i trzypokojowe mieszkanko nie jest już wystarczające na aktualne potrzeby. Sprzedaż mieszkania obciążonego hipoteką jest natomiast trudna, a nie stać nas na wzięcie kolejnego kredytu. Czy to sytuacja bez wyjścia? Czy na problemy właścicieli jest jakieś remedium? Te trudności da się pokonać. Jednym z dostępnych i bardzo wygodnych rozwiązań jest na przykład przeniesienie hipoteki na inną nieruchomość.

Jak przenieść hipotekę?

Hipoteka jest związana z daną nieruchomością. Warto jednak pamiętać o tym, jaką pełni funkcję. Dzięki jej istnieniu bank ma pewność, że nawet gdy kredytobiorca przestanie spłacać kolejne raty, można będzie od niego uzyskać odpowiednią kwotę. W przypadku zalegania w spłacie kredytu, bank może bowiem zaspokoić się z obciążonej hipoteką nieruchomości. W praktyce zatem mieszkanie lub dom zostanie zlicytowane, a bank zabierze dla siebie całą wartość kredytu. Bank nie jest jednak zainteresowany tą konkretną nieruchomością. Bank chce tylko otrzymać swoje pieniądze. Jeżeli zatem nieruchomość, na którą miałaby zostać "przerzucona" hipoteka, prezentowałaby wyższą wartość, na pewno przeniesienie nie będzie rodziło żadnych problemów, a bank wyrazi na nie zgodę – wskazuje Robert Tomaszewski – Prezes Zarządu w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Przeniesienie hipoteki a kwestie techniczne

Chcąc przenieść hipotekę na inną nieruchomość należy zatem zacząć od złożenia w banku stosownego wniosku. Następnie konieczne jest dostarczenie dokumentów dotyczących nieruchomości obciążonej aktualnie hipoteką. Najpewniej bank będzie oczekiwał sporządzenia operatu szacunkowego, określającego wartość nowej nieruchomości. Dodatkowo bank po raz kolei zbada zdolność kredytową kredytobiorcy. Jeżeli uległa ona pogorszeniu, przeniesienie hipoteki może okazać się problematyczne. W sytuacji, w której bank wyrazi zgodę na przeniesienie hipoteki, konieczne będzie jeszcze dokonanie wpisu w księgach wieczystych – wykreślenie z dotychczasowej i wpis w nowej. Zanim podejmiemy jednak jakiekolwiek kroki, warto dodatkowo upewnić się, czy dany bank nie pobiera dodatkowych opłat za tę operację. To bowiem bardzo częsta praktyka.

Przeczytaj także:

Co zobaczyć nad polskim morzem w 2019 r.?

Odpoczywać, korzystać z wodnych atrakcji czy zwiedzać? Cokolwiek wybierzesz, nad Bałtykiem nie b...

Pozwolenie na budowę – ile trzeba czekać?

Decydując się na rozpoczęcie budowy domu trzeba zmierzyć się z różnymi formalnościami....

Czy wiesz, że 65% Polaków uważa, że najlepszym zabezpieczeniem na
emeryturę jest posiadanie nieruchomości? »