Planowanie zakupu nieruchomości i jego realizacja od zawsze wiązała się z licznymi
niewiadomymi i kruczkami prawnymi.
Wychodząc naprzeciw tym pytaniom, postanowiliśmy uruchomić cykl poradników
w których opiszemy wiele aspektów związanych z nieruchomościami.
Polub nas aby uzyskać dostęp do całej treści
Nieruchomości to niewątpliwie korzystna inwestycja. Z roku na rok ich wartość rośnie, a dodatkowo można zyskać na ich wynajmie. Warto jednak pamiętać o tym, że na właścicielach ciąży spora odpowiedzialność. Jaka? Na to pytanie odpowiada Bartosz Antos – Dyrektor ds. Nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o. - portal www.saveinvest.pl.
Odpowiedzialność właściciela uregulowana prawnie
Tak naprawdę odpowiedzialność właściciela mieszkania można by było skwitować jednym zdaniem. Kwestię tę reguluje bowiem ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Zgodnie z art. 13 tej regulacji właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, jest obowiązany utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego, uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, korzystać z niej w sposób nie utrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli oraz współdziałać z nimi w ochronie wspólnego dobra. Dodatkowo na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu, ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.
Jakie obowiązki ma właściciel mieszkania?
Teoretycznie zatem właściciel mieszkania ma zdecydowanie mniej obowiązków niż właściciel domu wolnostojącego. O problemy z rynną, niedziałającym systemem nawadniania, kruszącą się elewacją oraz koszeniem trawnika zadba bowiem zarządca nieruchomości albo wynajęte przez niego firmy. Nie jest jednak tak, że właściciel jednego ze znajdujących się w danym budynku lokali nie ma żadnych powinności. Nie jest w szczególności dopuszczalne urządzanie regularnych, głośnych imprez, które mogłyby zakłócić spokój innych mieszkańców. Nie można też przeprowadzać remontu w środku nocy albo przerabiać części wspólnych nieruchomości, dostosowując ich do własnych potrzeb. Takie zachowanie może bowiem skończyć się wysokim mandatem… a przy okazji społecznym ostracyzmem – zauważa Bartosz Antos.
Nie tylko własne działanie lub zaniedbanie
Właściciel ponosi nadto odpowiedzialność nie tylko za własne działanie. Czasem będzie musiał odpokutować również za wybryki swojego najemcy. O ile mandat za zakłócanie ciszy nocnej lub porządku domowego zapłaci sam sprawca, czyli mieszkający w danym lokalu najemca, o tyle brak reakcji na złe zachowanie najemcy może skończyć się negatywnymi konsekwencjami również dla samego właściciela. Obowiązujące przepisy umożliwiają bowiem wystąpienie do sądu z powództwem o rozwiązanie umowy najmu mieszkalnego i nakazanie jego opróżnienia. Jeżeli pewną winę można przypisać samemu właścicielowi, który nie panuje nad swoim lokatorem, wspólnota mieszkaniowa może tez wystąpić do sądu z żądaniem sprzedaży lokalu na drodze licytacji.
Warto zainwestować w ubezpieczenie nieruchomości
Aby uchronić się od negatywnych konsekwencji warto zatem raz na jakiś czas przeprowadzić kontrolę w wynajmowanym mieszkaniu. Trzeba też szybko reagować na wszelkie sygnały o złym zachowaniu swoich najemców. Przed innymi zdarzeniami właściciela ochroni natomiast kompleksowe ubezpieczenie nieruchomości. Najczęściej obejmuje ono nie tylko szkody, związane z awariami różnorodnych sprzętów i instalacji, ale również szkody wywołane przez właściciela lub najemcę. Można zatem spać spokojnie, kiedy pęknięta rura w mieszkaniu zaleje sąsiada z piętra niżej, ale również wtedy, gdy dzieci najemcy wybiją mu okno kamieniem. Przy czym takie odszkodowanie nie kosztuje wcale wiele. Standardowy pakiet z dodatkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej to wydatek rzędu 100-300 złotych rocznie – wskazuje Bartosz Antos.
Saveinvest sp. z o.o.
www.grunttozysk.pl
Co miesiąc nowe, wartościowe porady
Materiał dostępny ZA DARMO!
Podaj swój adres e-mail, abyśmy mogli przesłac Ci linka do tego specjalnego,
bezpłatnego poradnika, dostępnego tylko dla subskrybentów newslettera.
Twoje dane są u nas bezpieczne. W każdej chwili możesz się wypisać.
Zadzwoń 500 210 600, lub wypełnij formularz - oddzwonimy do Ciebie!
Dziękujemy.
Twoja wiadomość została wysłana.
Skontaktujemy się w ciągu 48h.